"Hitler jest wysłańcem Boga"
Arcybiskup Aloysius Stepinac
(źródło: "Dziennik Chorwacki" 1 styczeń 1942)Stepinac był przywódcą katolickiego kościoła w Chorwacji fanatycznie oddanym, podobnie jak cały chorwacki kler niewyobrażalnie okrutnemu reżimowi Ante Pavelic i jego siepaczy którzy tworzyli autokratyczne katolicko-faszystowskie państwo Chorwackich ustaszi "nawracając" Serbów i żydów. Wszystko to za wiedzą i poparciem Watykanu.
Stepinac był szefem komitetu który był odpowiedzialny za przymusowe konwersje żydów i ortodoksyjnych Serbów na katolicyzm pod kara śmierci. Był tez najwyższym apostolskim kapelanem bydlęco nieludzkiej armii ustaszi. Ustaszi swym okrucieństwem szokowali nawet stacjonujące oddziały wehrmachtu i SS jak również oddziały włoskie które wysyłały raporty i protesty do swych zwierzchnych. Ustaszi rozpruwali brzuchy ciężarnym Serbkom depcząc płody na oczach konających matek, cieli, obcinali głowy, ćwiartowali, gwałcili, wieszali na hakach i palili. W samym tylko 1941 siepacze ustaszi zamordowali około 800,000 Serbów, żydów i cyganów. Wszystko to za wiedza Watykanu i za błogosławieństwem lokalnego katolickiego kościoła po przewodnictwem arcybiskupa Stepinac.
Stepinac nosił ordery ustaszi, przemawiał na ich zgromadzeniach i rozpisywał się o zasługach ustaszi w swych pasterskich listach czytanych po katolickich kościołach.
Na jesieni 1946 Stepinac został osadzony jako zbrodniarz wojenny i skazany na 16 lat więzienia gdzie zmarł.
autor tutaj jest nieścisły, po 5 latach Stepinać wyszedł z więzienia i siedział w areszcie domowym - dop. red. legaba)To samo w sobie jest odrażające ale to nie koniec.
W 1952 kiedy osadzony zbrodniarz wojenny katolicki arcybiskup Stepinac odsiadywał swój wyrok papież Pius XII "wyniósł" go do "godności" kardynała. Człowiek pośrednio zaangażowany eksterminacje setek tysięcy ludzi których jedyną winą było to iż nie byli katolikami i nie chcieli nimi zostać nawet pod groźbą śmierci, człowiek którego za to osadzono i skazano, siedząc w wiezieniu zostaje katolickim kardynałem! W nagrodę za realizowanie katolickiej polityki!
Ale to nadal nie koniec! Farsa i parodia elementarnych wartości moralnych oraz zaprzeczenie wszystkiego tego czym jest Chrystus trwa dalej.
Jest 3 październik 1998 w ośrodku kultu maryjnego w Marija Bistrica Jan Paweł II głowa kościoła katolickiego beatyfikuje kardynała Stepinaca - osadzonego, skazanego i powszechnie znanego jako bezwzględnego zbrodniarza wojennego.
I tak katolicyzm ma błogosławionego zbrodniarza który jest obecnie w trakcie postępowania o uznanego za świętego.
"ŚWIĘTEGO"! Pomyślcie! Osadzony i skazany przez rząd Jugosławi. Znany i potwierdzony miłośnik faszyzmu i bestialskich ustaszi ten człowiek będzie za niedługo w poczcie katolickich "świętych"
Smród. Zgnilizna. Zgroza. Tym wieje z Watykanu nadal. Nawet i teraz w dobie "ekumenizmu" No cóż dla trędowatych politykierów z Watykanu Stepinac też przyczynił się do ekumenizmu, ekumenizmu na haku.
Skandal!!!!!!!!!
strona głowna