Sataniści są krnąbrnymi dziećmi Bożymi, które pragną wolności, wbrew ograniczeniom nakładanym na ludzkość przez KK i jego nieodrodne córki.
Dowód:
1. Zestawiam sobie ofiary jednej i drugiej ideologii i wychodzi mi
rzecz porażającą umysł, a mianowicie to, ze sataniści (czy też
osły podszywające się pod idee satanizmu) utoczyli ludzkości
zaledwie małą kropelkę krwi w porównaniu do morza nieszczęść,
jakie spowodowało chrześcijaństwo, tzn. KK i jego córki.
2. Zakładając, w oparciu o ten najbardziej oczywisty fakt, że KK
ma coś wspólnego z Chrystusem, ale nie za dużo (powiedzmy
10% ), że 90% to błąd i oszustwo, i mając przed sobą satanistów,
którzy w sumie odwrócili do góry nogami idee chrześcijaństwa
wychodzi mi, że sataniści są zgodni w 90% z nauka Chrystusa
o wolności, prawdzie i sprawiedliwości, a w 10% są jej przeciwni.
Nawet jeśli te procenty rozkładają się nieco bardziej korzystnie
dla chrześcijaństwa, to i tak wychodzi na to samo, tzn. na to, że
sataniści bliżsi są idei Jezusa Chrystusa od chrześcijaństwa, które
stało się Wielka Nierządnicą.
A przecież Jan nie przestrzegał nas przed satanistami, lecz przed
Niewiasta, która zdradziła swego męża.
3. OK, może ktoś powiedzieć, że satanizm, gdyby miał takie wzięcie
jak chrześcijaństwo, sprowadziłby więcej nieszczęść na ludzi niż
ono samo. Pożyjemy, zobaczymy, bo chrześcijaństwo upadnie
w niedalekiej przyszłości, wtedy sprawa się wyjaśni ostatecznie.
> Jednak muszą wszyscy to zauważyć, że jeśli satanizm ma mniejsze
> wzięcie, to jest tez mniejszym zagrożeniem dla ludzi, i tyle.
Dobra, KK powie, ze właśnie kościół powstrzymywał do tej pory
satanistów, i dlatego był w tym pożyteczny.
Tylko ja się wtedy zapytam, co wcześniej powstało, kościół KK
czy satanizm, i co powstało jako reakcja na co, bo chyba nikt mi
nie zechce wmówić, ze KK powstał jako przeciwreakcja dobrego
na zło, które czynili po świecie sataniści, których jeszcze nie było
4. Czy Szatan jest idiota? No nie wydaje mi się, dlatego też nie mogę
uwierzyć w to, by się zechciał ujawnić, sam siebie i swoje
zaplecze, czyli swoja organizacje.
Owszem, na jego miejscu szukałbym raczej schronienia w miejscu
najświętszym dla ludzi, czyli w sercu kościoła, bo przecież żaden
zdrowy na umyśle wierzący nie da się zabałamucić jawnemu Złu,
bo każde dziecko Boże odruchowo ucieknie od OBCEGO, który
jest na dodatek paskudny, i któremu śmierdzi z gęby - ha, ha !
5. "Znam twój ucisk i ubóstwo, ale ty jesteś bogaty, i znam obelgę
wyrządzona przez tych, którzy samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagoga szatana."
Czy Jezus może miał na myśli dzisiejszych satanistów? No nie
wydaje mi się. Raczej miał na myśli żydowskich religiantów,
ewentualnie tych chrześcijan, którzy zowią się duchowymi Żydami,
a którzy przekręcili jego naukę o miłości bliźniego przede
wszystkim, nawet ponad przykazaniami prawa Bożego, bo to
miłość jest wypełnieniem prawa, a nie na odwrót.
Juda
PS. OK, i ja się ma za duchowego Żyda, a nawet chyba płynie we mnie
12,5% żydowskiej krwi. Być może Jezus mówił właśnie o mnie, że
należę do synagogi szatana, kto wie. Dlatego nie przyjmujcie ode
mnie niczego, czego nie ma już w waszych sercach, bo ja mam
jedynie objawić wam, kim tak naprawdę jesteście, a nie stworzyć
was od nowa. To zrobił Bóg, czyli Nieskończony Kosmos, czyli
JESTEM Mojżesza, a Jezus nam objawił zamiar naszego rodzonego
Ojca, swojego Ojca i Ojca naszego, swojego Boga i Boga naszego.
> I nawet jeśli Jezus zwariował, to nikt piękniejszej bajki już
> nigdy nie wymyśli, i dlatego nikt nie ma szans wyprzedzić tego
> szalonego Żyda w drodze do rodzonego Ojca, bo w tej sprawie,
> tzn. na tym kierunku poszukiwań, on jest pierworodny na wieki...
Pokój z wami, bracia w wolności, prawdzie i sprawiedliwości!
Juda satanista, czyli Tomek Zasada w Realu